7 kwietnia do naszego przedszkola zawitał wyjątkowy gość – lutnik. Jednak nie był on taki zwykły, bo na naszych oczach wykonywał instrumenty nie z drewna, ale z… warzyw. Niesamowite było to, jak za pomocą jednej marchewki i grubego wiertła można wyczarować w tak krótkim czasie instrument i zaraz potem zagrać na nim piękne melodie. Pan lutnik pokazywał dzieciom również instrumenty, niewykonane z warzyw lecz takie, których nie można łatwo kupić w polskim sklepie. Jednym z nich był hulusi – chiński instrument. Jego brzmienie jest niespotykane, bo wydaje się jakby grała cała orkiestra. Na pożegnanie gość zademonstrował przedszkolakom, jak w krótkim czasie uzyskać trąbkę z ogórka i papryki. Po krótkim zaprezentowaniu jej brzmienia, została sprezentowana dzieciom. Warsztaty wszystkim się bardzo podobały i mamy nadzieję, że pan lutnik kiedyś znów zagości w naszym przedszkolu.