W ostatni piątek lutego w naszym przedszkolu dzieci miały okazję wcielić się w kucharzy i przygotować pyszne ciasteczka, które nie dość, że pięknie wyglądały, to jeszcze lepiej później smakowały.
Najpierw pani Asia czytając przepis pytała dzieci co potrzebne jest do zrobienia ciasta na nasze róże. Później trzeba było poczekać na kawałek ciasta (chwilę to trwało), potem wyrabiać ciasto (można było robić wałeczki, uderzać, ugniatać), wałkować (oczywiście z pomocą naszych pań i pana Marcina), wycinać kółeczka (były fajne foremki i kubeczki, ale nie było łatwo), smarować białkiem (pędzelkiem), sklejać (delikatnie dociskać, aby się nie popsuło ciasteczko) i już na samym końcu układać na tackach.
Ale było przy tym pracy!! Na całe szczęście jakoś się udało. Później pani Asia smażyła ciasteczka w naszej przedszkolnej kuchni. Każdy przedszkolak dostał do poczęstowania dla rodziców po ciasteczku.
Poniżej przepis:
Składniki
- Mąka pszenna, 40 dkg
- masło, 5 dkg
- jajka, 2 szt
- żołtka, 6 szt
- śmietana 18%, 1/2 szkl.
- cukier waniliowy, 1 szt
- sol, szczypta
- proszek do pieczenia, 1 łyżeczka
- spirytus (ocet), 50 g
- Konfitura lub owoc
- cukier puder do posypania
- olej lub smalec do smażenia, 1 l
Przygotowanie:
1. Mąkę przesiać i posiekać z masłem. Dodać cukier waniliowy,proszek do pieczenia, jajka, żołtka, śmietanę, sol i spirytus i wszystko razem zagnieść.
2. Dobrze wyrobić ciasto lekko podsypując mąka(nie za dużo).Cienko rozwałkować na stolnicy i wykrawać trzy wielkości kołek.3 krążki różnej wielkości (np. za pomocą kieliszka do wina, literatki i kieliszka do wódki). Każdy krążek ponacinaj na obwodzie w 5 miejscach, środek posmaruj roztrzepanym białkiem i układaj jeden na drugim: od największego do najmniejszego, mocno dociskając środek, aby placki dobrze się skleiły.
3. Smażyć w gorącym tłuszczu, wrzucając różyczki „do gory nogami”, gdy się zarumieni to należy odwrócić na drugą srtone.
4. Wyjmować z tłuszczu na bibułkę , posypać cukrem pudrem i udekorować środek róży konfiturą lub owocem.